wtorek, 3 lipca 2012

J. Long, P. Perry, Co cię czeka po śmierci? Naukowe dowody na istnienie życia po życiu


We are not human beings having a spiritual experience; we are spiritual beings having a human experience.
                  Pierre Teilhard de Chardin

Śmierć, jako największa z tajemnic naszego istnienia fascynuje ludzi od zawsze. W zależności od wyznawanej wiary lub prywatnych poglądów spoglądamy na jej problem inaczej, choć sprowadza się to do jednego, zgodnego wniosku. Wierzymy w niebo i życie wieczne, w reinkarnację, piekło, nirwanę, duchy nawiedzające żywych, co sugeruje aż nazbyt jasno – nie możemy pogodzić się z faktem istnienia jedynie fizycznej powłoki, która po uszkodzeniu rozpada się, unicestwiając tym samym nasze istnienie. Dr Jeffrey Long to nie kolejny z ekscentrycznych okultystów, który argumentuje swoje wywody wiarą w niematerialne byty, których obecności nie możemy potwierdzić. Jak na lekarza (onkologa) przystało w niniejszej książce prezentuje wyniki swoich wieloletnich badań nad NDE (Near Death Experience – Doświadczenie Bliskie Śmierci), oparte na przeprowadzeniu tysięcy ankiet wśród osób, które przeżywszy stan śmierci klinicznej, mają w pamięci szereg wydarzeń, podobnych i powtarzalnych bez względu na czas, miejsce, wiek, płeć, kulturę czy wyznawaną wiarę.


NDE po raz pierwszy zdefiniował dr R. Moody w '77 roku w swojej publikacji „Życie po życiu” jako „świadomość percepcyjnego doświadczenia (…) głębokie doświadczenie duchowe, które zdarza się osobom u progu śmierci”1. On też wyróżnił szereg powtarzalnych elementów, które pojawiają się w NDE (np.: OBE – czyli oddzielenie świadomości od ciała i obserwacja go z niezależnej perspektywy, przechodzenie przez tunel, światło, projekcja życia, spotykanie zmarłych, uczenie się szczególnej wiedzy). 
 
Long idzie o krok dalej. Pamiętając o wiedzy poprzednika, opracowuje ankietę na temat doświadczeń bliskich śmierci i umieszcza w internecie. Tysiące osób wypełniając ją, daje mu materiał potwierdzający zakładany przez niego fakt istnienia formy życia po śmierci fizycznej. Głównym argumentem, którym będzie posługiwał się Long jest „to, co jest realne, jest powtarzalne”. Dla potwierdzenia swojej tezy przedstawi 9 dowodów, które wskazują na autentyczność zjawiska. Niektóre z nich, na przykład identyczne przeżycia u osób niewidomych od urodzenia, które doświadczają po raz pierwszy w życiu wrażeń wzrokowych, albo takie same przeżycia u małych dzieci, które nie mają możliwości oszustwa, bo nigdy nie spotkały się z opisem NDE, są niewątpliwie sensacyjne i zmuszają na spojrzeniu na możliwość istnienia życia po śmierci, nie tylko jak na pobożne życzenie.

Moc przytoczonych przykładów, historii osób, które doświadczyły NDE sprawia, że lektura pracy Longa jest doprawdy fascynująca. Naukowość proponowanych rozwiązań potwierdzają co chwile procentowe podsumowania ilości podobnych zjawisk u doświadczających NDE. Każe to zmienić front nawet niedowiarkom, liczby mówią same za siebie. Autor nie zapomniał jednak o grupie sceptyków, którzy chętnie obalają jego tezy – nie tylko przytoczył ich argumenty, ale dodał również swoją odpowiedź na nie.

Obojętnie w co wierzymy i na ile racjonalność nie pozwala nam otworzyć umysłu na doświadczenia metafizyczne, w „Co cię czeka po śmierci” transcendencja spotyka się z czystą nauką. To połączenie nie pozwoli nam przejść obojętnie obok zdarzeń opisywanych w książce Longa. Sama lektura jest błyskawiczna i pasjonująca. Setki przykładów z życia konkretnych osób, o różnym wieku, płci i miejscu urodzenia ukazuje bardzo optymistyczny wniosek – życie fizyczne jest zaledwie początkiem naszej duchowej przygody.

Za książkę dziękuję wydawnictwu:



1J. Long, P. Perry, Co cię czeka po śmierci? Naukowe dowody na istnienie życia po życiu, Białystok 2011, s. 30. 

 

8 komentarzy:

  1. Oo, zapowiada się ciekawie. Z pewną nieufnością podchodzę do tego rodzaju pozycji, co nie zmienia faktu, że i tak chętnie po nie sięgam:)
    I bardzo podoba mi się szata graficzna Twojego bloga <3

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, w końcu znalazłam odpowiedni design ;)

      Usuń
  2. Zapowiada się świetnie, podczas czytania tej recenzji nie mogłam się doczekać aż będę miała tę książkę, jednak chyba do tego nie prędko... Szkoda, że ma jedynie 30 stron.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co zauważyłam książka ma blisko 200 stron ;)

      Usuń
  3. Wydaje się ciekawa,idealna dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodaję sobie do listy, bo jestem szczerze zafascynowna

    OdpowiedzUsuń
  5. OOo coś dla mnie, poszukam jej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka wydaję się być bardzo interesująca :) Chyba jej poszukam w bibliotece ;)

    OdpowiedzUsuń