Magia życia: Malując przyszłość (Hay, Lauber). Mój najlepszy nauczyciel (Dyer, Lauber).

Kiedy ostatni raz zastanawiałeś się nad swoim istnieniem? Zatrzymałeś się w samym środku codziennej gonitwy, ze świadomością, że mimo życia na pełnych obrotach, coś nieuchronnie ci umyka, czy może nadal bezmyślnie przeżywasz każdy dzień od obowiązku do obowiązku? Doceniasz to co masz, czy czujesz wieczny niedosyt, zmuszający cię do sięgania po więcej? A gdyby nagle odebrano ci to wszystko, czym tak się teraz szczycisz? Zakładasz zapewne, że poradziłbyś sobie w każdym warunkach, jesteś przecież tak silnym człowiekiem, świat leży u twoich stóp. Jesteś tego pewien?

L. L. Hay, L. Lauber, „Malując przyszłość”:

Jonathan jest genialnym malarzem u szczytu kariery, ma wszystko o czym można zamarzyć: talent, pieniądze, szacunek i miłość. Z dnia na dzień jego życie zaczyna przypominać niekończący się koszmar: przyjaciele odchodzą, kochanek umiera, a on sam traci najważniejszy atrybut artysty – wzrok. Zamyka się w ciasnym mieszkaniu i odcina od świata zewnętrznego, winiąc go za wszystkie cierpienia, które tak niespodziewanie go spotkały. Wszystko zaczyna się zmieniać, gdy do jego życia wkracza uparta jedenastolatka z naprzeciwka. Lupe, dziecko meksykańskich imigrantów zrobi wszystko, by obudzić w zgorzkniałym człowieku nowe pokłady nadziei, nauczyć wyciągać wnioski z przeszłości i cieszyć się nawet w najgorszych chwilach życia. Nie będzie łatwo wyciągnąć Jonathana ze skorupy niechęci. Tym bardziej, że nie tylko on ma w życiu pod górkę. Wkrótce okaże się, że mała Lupe też kryje smutną tajemnicę.

W.W. Dyer, L.Lauber, „Mój najlepszy nauczyciel”:

Całe swoje dorosłe życie Ryan podporządkował udowadnianiu sobie, że jest coś warty. Pomimo utrudnionego startu może dziś powiedzieć o sobie, że jest człowiekiem sukcesu: założył rodzinę, spłodził syna, zdobył wykształcenie i pracę jako nauczyciel akademicki. Ciągle jednak dręczy go poczucie niezadowolenia z obecnego stanu rzeczy, w tle majaczy cień jego ojca, pijaka i kryminalisty, którego nigdy nie poznał. Chcąc być jego dokładną odwrotnością, z czasem nieświadomie zaczyna się w niego zmieniać, krzywdząc siebie i bliskich. Gdy któregoś dnia w barze przewiduje mu się widmo ojca, Ryan wie, że nie może żyć dalej, nie rozwiązawszy spraw z przeszłości. Wyrusza w podróż, u kresu której ma zmierzyć się ze znienawidzonym rodzicem.

Seria Magia Życia to wbrew pozorom nie kolejne poradniki, dotyczące poprawy naszego samopoczucia przez rozwijanie miłości do siebie i świata. Nie znajdziemy tu naiwnych rad jak połączyć się ze swoim duchowym dzieckiem i emanować ufnością do życia. Fabularyzowane historie o losach przeciętnych ludzi zamiast suchej dydaktyki oddziałują na nas konkretnym przykładem. W zdarzeniach ich życia, odnajdziemy swoje własne problemy, widząc rozwiązanie, my także odnajdziemy drogę do uporządkowania własnych spraw. 

Te ciepłe historie pokażą nam, że życie można afirmować niezależnie od okoliczności, a przebieg wielu spraw, zależy tak naprawdę od naszego nastawienia. Przypomną nam o sile miłości, wiary i potędze wybaczania – sobie, a dopiero potem innym. Uświadomią krzywdę, jaką każdego dnia wyrządzamy sobie za sprawą negatywnego myślenia i ile tracimy nie wykorzystując drzemiącego w nas potencjału.

Polecam w chwilach zwątpienia we własne możliwości, kiedy zjada nas szara codzienność i brak nadziei na zmiany. Dla przypomnienia co jest w życiu warte, pozwoleniu sobie na bycie szczęśliwym.

„Wyobrażaj sobie swoje życie takim, jakim chcesz, by było; wyobrażaj sobie życie twoich bliskich wypełnione światłem i błogosławieństwem. Taki jest sekret życia... Wszyscy go znają, ale większość o nim zapomniała”¹. 

1L.L. Hay, L. Lauber, Malując przyszłość, Białystok 2012

Za książki dziękuję wydawnictwu: