„Wszystkim zdarza się
myśleć w sposób negatywny. Ale żeby zażywać rozkoszy
niegodziwości to za mało. Trzeba bez ustanku pobudzać ten sposób
myślenia. (…) Masz szansę zrozumienia, jaka siła tkwi w myśleniu
negatywnym i jak niezbędną rzeczą jest jego pielęgnowanie. Czy
znasz choćby jednego człowieka, który nie czerpałby satysfakcji z
tego, że ktoś inny ma się źle? O czym by rozmawiał, nad kim by
się użalał, komu by współczuł? Kiedy natomiast ktoś mówi, że
czuje się dobrze, czyż nie masz wrażenia, ze chce po prostu
wzbudzić twoją zazdrość?”1
Diabelskie apokryfy nie
są już kwestią nową. Od czasów Lewisa („Listy starego diabła
do młodego”) do literatury wyciekły między innymi aktualne
raporty z piekielnych posiedzeń (P. Kreeft, „Listy jadowitego
węża”), które ujawniły niczego nieświadomym śmiertelnikom
postęp technologii doskonałej machiny kuszenia. „Zwierzenia
skruszonego diabła” to kolejna odsłona diabelskiej działalności,
o tyle zaskakująca, co przerażająca. Nikt z nas nawet by się nie
spodziewał, kto stoi za wszystkimi negatywnymi myślami, które
lęgną w naszych głowach...
Mówiąc w wielkim
skrócie mamy przed sobą pierwszy i jedyny w swoim rodzaju
podręcznik do nauki myślenia negatywnego. Napisany prostym
językiem, opatrzony wieloma przykładami, zawierający testy i
ćwiczenia, sprawdzające postępy przyswajania wiedzy, w krótkim
czasie pozwoli każdemu z czytelników stać się perfekcyjnym
niegodziwcem.
Porusza on wszystkie
kluczowe wątki: dowiemy się z niego między innymi jak być
pesymistą przy każdej okazji lub w krótkim czasie wywołać u
siebie paraliżujący lęk, w jaki sposób pielęgnować u siebie
poczucie winy i stać się niebywale odpychającym. Wraz z tokiem
kursu uzyskamy dostęp do wiedzy praktycznej. Dowiemy się na
przykład jak odczytywać innych ludzi, którzy pod płaszczykiem
uprzejmości kryją wobec nas złe intencje. W chwilach zwątpienia
możemy sięgnąć do zbioru kilku przydatnych negatywnych myśli lub
przepisów na wywołanie złego samopoczucia u innych.
„17 czynów
masochistycznych dla początkujących:
(…)
-Spraw sobie jakąś
grubą książkę z zakresu medycyny, spisz na kartce wszystkie
objawy dziesięciu chorób śmiertelnych i drobiazgowo sprawdź,
iloma już jesteś dotknięty (…)
-Załóż kanarkowy
sweter, pojedź do miasta i licz osoby, które przyglądały ci się
w <<pewien sposób>>”2
„Bez ustanku myśl o
tym, kim mógłbyś być, ale nie jesteś:
a) papieżem
b) pierwszym człowiekiem
na Księżycu
c) wynalazcą pióra kulkowego
d) najbogatszym człowiekiem na świecie
c) wynalazcą pióra kulkowego
d) najbogatszym człowiekiem na świecie
e) Pablem Picassem”3
Wszystko to napisane
jest z humorem, ironią i wielkim dystansem. Przykłady
przejaskrawione są do granic możliwości i choć sięgają absurdu,
są niestety bardzo trafne. Wiadomym jest, że intencją „Zwierzeń”
jest odczytanie à
rebours, a
jaskrawa kpina z tradycji negatywnego myślenia, które często
nieświadomie zapewniamy sobie każdego dnia, ma tylko uświadomić
złożoność problemu.
„Zwierzenia”
to kalejdoskop negatywnych uczuć, które każdy w sobie nosi.
Uświadamiają jak dalece posunięty jest w nas proces ich
pielęgnacji, dzięki któremu umacniamy poczucie braku
szczęścia. Pomimo dowcipnej formy są trafnym podsumowaniem
psychiki jednostki, która ulega stopniowej destrukcji na własne
życzenie. Udowadnia, że na co dzień nie potrzeba nam wcale
diabelskich mocy, by zniszczyć w sobie siłę i pewność siebie.
Wystarczy szereg niewinnych z pozoru myśli...
Za książkę dziękuję
wydawnictwu:
Kup książkę:
1Satan
Asso, Zwierzenia skruszonego diabła, Warszawa, 2012, s. 9,11.
2Op.
cit. s. 14-16.
3Op.
cit. s. 46.
Ta pozycja chyba jeszcze nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Powiem tak: hahahahaha.
OdpowiedzUsuńNiech się schowają wszystkie poradniki pozytywnego myślenia. Taki sobie sprawię!
również nie przepadam za tego typu książkami
OdpowiedzUsuńi ta okładka... na dzień dobry mnie odstrasza
To chyba nie jest tematyka dla mnie..
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Intrygująca pozycja ;) Chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie - nie boję się negatywnego myślenia i chętnie sięgnę po tę pozycję. :)
OdpowiedzUsuńNapisałabym lepszy, jestem przecież katastrofą :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ty to same perełki recenzujesz:) chciałabym dorwać Twoją biblioteczkę;)
OdpowiedzUsuń