And go take that California trip
Get your kicks on Route 66”1.
Get your kicks on Route 66”1.
86 lat istnienia, 2448
mil długości rozpiętych pomiędzy 8 stanów USA, nieskończona
ilość podróżnych, historii przeżytych w przydrożnych barach, na
trasie, będącej wszystkim co zawiera się w pojęciu „Ameryka”.
Pomimo iż w '85 straciła status drogi stanowej, stała się jedną
z najważniejszych atrakcji turystycznych Stanów Zjednoczonych. O
niej śpiewali Nat King Cole, The Rolling Stones i Depeche Mode, o
niej pisali London i Steinbeck. Droga 66 – Droga Matka, Droga
Legenda, symbol wolności, nieskończonych możliwości, przygody.
Dorota Warkomska
zaprasza nas do towarzyszenia jej przez 3939 km historii zapisanych w
amerykańskiej autostradzie legendzie. Wyruszając w podróż od
wietrznego Chicago, gdzie Road 66 ma swój początek, poprzez stany:
Illinois, Missouri, Kansas, Oklahomę, Teksas, Nowy Meksyk, Arizonę
oraz Kalifornię, gdzie w Los Angeles trasa dobiega końca, snuje
opowieść o przeszłości i teraźniejszości Stanów Zjednoczonych,
których wciąż żywy rytm współgra z tonem podróży.
Zwiedzimy dzięki temu
niejeden bar, w którym można zamówić typowe amerykańskie
śniadanie, kolejną antyczną stację benzynową, mniej lub bardziej
obskurne motele, ale także muzea (polecam Muzeum Drutu Kolczastego),
które otworzono, idąc naprzeciw oczekiwaniom turystów. Tych
przewija się po niej każdego roku co niemiara, szczególnie że w
2005 roku Roud 66 została uznana za narodową drogę krajobrazową.
Intencja zachowania pamięci miejsc, będących ikonami kultury
minionych lat, owocuje w dbałość o relikty przeszłości:
wyruszając w podróż, w jednej chwili można przenieść się w
rzeczywistość lat 50., zwiedzić klasyczne rancza i opuszczone
miasta, w których ma się wrażenie, że czas się zatrzymał.
Reportaż Warkomskiej to
nie tylko przewodnik po trasie, ale przede wszystkim opowieść o
ludziach, dla których Droga 66 jest znacznie czymś więcej niż
tylko kilometrami wysłużonego asfaltu. Pracując i mieszkając w
jej okolicy, powiązali z nią całe swoje życie. To w nich zawarta
jest historia Roud 66, z ich wspomnień odżywają dramaty
przeszłości i sentyment do minionych dni.
Zdolność do wnikliwej
obserwacji i umiejętność słuchania czyni z reportażu Warkomskiej
fascynującą historią o fenomenie Drogi 66. Płynnie łącząc
współczesność dzisiejszych podróżników, wyruszających w trasę
z podróżami pionierów, którzy nadali kształt wszystkim mijanym
miejscom, ukazuje kompleksowy obraz Stanów Zjednoczonych, na który
składają się pozornie nieznaczące zdarzenia zwykłych osób.
Słuchając audiobooka,
czytanego przez autorkę, mamy możliwość wniknięcia w opisywane
przestrzenie. Wartka narracja, ciekawe postacie i doskonały wybór
opisywanych szczegółów przenoszą nas w jednej chwili na Drogę
Legendę.
Jeśli można
kompleksowo przedstawić kulturową różnorodność Ameryki, to
chyba tylko dzięki podróży 66tką. Mimo upływu lat motywacja
wyruszających w trasę jest taka sama: zakosztować wolności,
pozwolić sobie na pragnienia, wyśnić swój amerykański sen. Ten,
na Drodze 66 śni się wielowymiarowo: łączy w sobie historię,
bogactwo tradycji, przeciętnych mieszkańców USA, ikony czasu i
miejsc, kolorowy kicz i różnorodność krajobrazów. Przecinając
Amerykę wszerz, Roud 66 wyciąga z niej wszystko co najlepsze.
Za audiobooka dziękuję Bibliotece Akustycznej:
oraz portalowi Sztukater
JA wolę czytać niż słuchać ;D
OdpowiedzUsuńnie dla mnie.. ;]
OdpowiedzUsuńNiestety, ale to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńA ja, po raz pierwszy od dłuuugiego czasu, właśnie pod wpływem recenzji natychmiast kupiłam audiobooka - dla mojego męża:) Idealnie wpasowuje się w jego gust, a że ciągle w trasie - będzie słuchał! Sama również przesłucham z ciekawością - może nie kierując się szczególną fascynacją, ale zainteresowaniem tym swoistym fenomenem, jakim jest droga 66, na pewno:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
No to teraz należy się zapakować w swojego Mustanga i wyruszyć w drogę.
OdpowiedzUsuń