czwartek, 31 maja 2012

H. Amet, Czy trzeba bać się diabła? Świadectwo egzorcysty


"Debata na temat diabła wykracza szeroko poza sferę teologiczną. Jest on obecny w literaturze, w kinie, w mediach. I jak często było to podkreślane diabeł przynosi całkiem niezłe dochody”1.

Henri Amet, francuski jezuita po 9 latach posługi egzorcysty zdaje relację z okresu, w trakcie którego udzielił pomocy tysiącom ludzi, którzy byli lub uważali, że są ofiarami zła.
W krótkiej formie ukazuje czytelnikom tajniki swojej profesji, co jest jedynie wstępem do szerokich rozważań natury ontologicznej: czy diabeł istnieje we współczesnym świecie.

środa, 30 maja 2012

K. Arthur, Kuszące zło


Stara prawda o tym, że zło nie śpi, zyskuje nowe potwierdzenie w kolejnym, trzecim już tomie serii „Zew nocy” o przygodach Riley Jenson. Kolejne spotkanie z dobrze nam znanymi bohaterami odbywa się jak zwykle wśród akompaniamentu strzałów, tupotu uciekających stóp oraz jęków rozkoszy. Departament jest o krok bliżej do rozwiązania sprawy makabrycznych badań genetycznych, które wydają się być zachcianką obłąkanego naukowca. Zanim to się jednak stanie, ktoś musi przedrzeć się do kryjówki wroga. Któż to może zrobić jeśli nie nasza dzielna Riley.

poniedziałek, 28 maja 2012

Fiszki Starter - Język hiszpański


Jak wiedzą wszyscy uczący się języków obcych, jedynie żmudne powtórki gwarantują trwałe przyswojenie wiedzy. Kucie słówek i reguł gramatycznych, nie musi być jednak wcale nudne, jeśli mamy do swojej dyspozycji cuda techniki, jakimi są fiszki, które mimo że nie są wynalazkiem wcale nowym, to w mojej prywatnej klasyfikacji rzeczy niezbędnych do nauki, plasują się na jednym z pierwszych miejsc. Nawet jeśli nie wiesz od czego zacząć naukę nowego języka, a widmo skomplikowanej gramatyki i lawiny słówek spędza ci sen z powiek, albo jeśli tak jak ja, postawiłeś na samodzielne poznawanie tajników językowych, wydawnictwo Cztery Głowy ma w zanadrzu zestaw fiszek na każdą okazję. Dla początkujących – zestaw startowy. Dziś z moim ulubionym językiem – hiszpańskim. 

sobota, 26 maja 2012

K. Arthur, Całując grzech


Riley Jenson, zmiennokształtna pracownica Departamentu ds. Innych Ras, powraca w drugim tomie serii „Zew nocy”, by rozwiązać zagadkę tajemniczych badań nad klonowaniem gatunków. Jak zwykle towarzyszą jej zabiegający o jej względy przystojni mężczyźni, a tempo wpadania w tarapaty nakręca akcję do granic możliwości. 

wtorek, 22 maja 2012

K. Arthur, Wschodzący księżyc


Świat oszalał na punkcie nowego typu literatury skierowanej docelowo do młodzieży. Zwykłe romansidła przestały wystarczać, teraz królują romanse paranormalne. Obok wampirów, niewieście serca usidlają wilkołaki, zombie, anioły, demony i wszelkiego rodzaju mieszanki. Choć swoją znajomość z wampirami zakończyłam na Lestacie i przyjaciołach, mam świadomość, że ewolucja postaci zaszła już tak daleko, że Bram Stoker co rusz przewraca się w grobie. Mimo że miałam w pamięci obraz świecących wampirów, będących obiektem westchnień niejednej śmiertelniczki, nie spodziewałam się jednak, że sprawy zaszły tak daleko...

poniedziałek, 21 maja 2012

A. Korol, Listy z jeziora


Mazurska mieścina budzi się do życia tylko raz do roku, by przyjąć pod swe skrzydła rzesze turystów spragnionych słońca, relaksu i oderwania od szarej codzienności. Sielankowa atmosfera przytulnych pensjonatów ma pomóc ułagodzić rodzinne niesnaski, ogrzać samotne serca, poszukujących wielkiej miłości, dać szansę nowym przyjaźniom. Tak jak każdego roku, do pensjonatu Ireny przybywają wciąż nowi goście. Tym razem jednak, gwar wakacyjnej swobody miesza się z koszmarem przeszłości, który za wszelką cenę będzie starał się zniszczyć sielskie mazurskie wakacje.

niedziela, 20 maja 2012

T. Andrews, Mowa zwierząt. Duchowe moce zwierząt.



Żyjąc w czasach szybkości i technologii, coraz częściej zapominamy, że otaczający nas świat jest sztucznym wytworem Cywilizacji. Pozamykani w szczelnie użytecznych miastach, mamy coraz mniej możliwości kontaktu z Naturą w jej niezmienionej formie. Nie chcemy pamiętać, że jesteśmy takim samym elementem przyrody jak zwierzęta i rośliny, a nawet jeśli o tym wiemy, nie mamy możliwości na pełną koegzystencję, bo współczesne zawłaszczanie naturalności zaszło już za daleko. Pozostały nam substytuty: za zwierzęta robią udomowione psy i koty, za dziką przyrodę kwiatki w doniczkach. Wiele osób o zacięciu ekologicznym wierzy jednak, że obecna sytuacja jest nienaturalna i sprzeciwia się pierwotnej jedności świata. Odgradzając się od Natury betonowym murem, zatracamy jej świadomość, co skutkuje zatraceniem własnej tożsamości. Lekarstwem na to może być tylko otwarcie się na działanie sił Natury, które przejawiają się w życiu zwierząt, wzrastaniu i obumieraniu roślin. Ted Andrews w swojej książce obiecuje, że słysząc mowę zwierząt, usłyszymy także prawdę o samym sobie.

piątek, 18 maja 2012

S. Winman, Kiedy Bóg był królikiem


Źródło
Moje pierwsze wspomnienia to zapach przypraw, których nazwy brzmiały z czasem jak imiona egzotycznych ptaków i usta babci wyłaniające się spod kłębów dymu. A potem ogień, który we wnętrznościach pieca pożerał z trzaskiem grube kawały drewna i te głupie zabawy: kto dłużej wytrzyma spojrzenie w samo słońce. Elly zapamiętała pachnące chipsami włosy Jenny Penny, uszminkowaną twarz brata, który w jej obronie był skłonny do cichego morderstwa i szkolne jasełka, po których zmarło Dzieciątko Jezus. Wszystko w czasach, gdy cukierki można było kupić za grosze, a bóg był królikiem.

poniedziałek, 14 maja 2012

Stosik i współpraca

Uzbierał mi się pokaźny majowy stosik recenzencki:
-od wydawnictwa Edgard: Ukraiński nie gryzie!
-od Erici: M. Medard, Carska roszada
3 tomy powieści K. Arthur: Wschodzący księżyc, Kuszące zło, Całując grzech
-od Promic: A. M. Jaśkiewicz, Przeczekać ten dzień
A. Korol, Listy z jeziora

A na szczycie mój spóźniony urodzinowy prezent od przyjaciela: S. Winman, Kiedy Bóg był królikiem

Nawiązałam również nową współpracę z wydawnictwami:



czwartek, 10 maja 2012

J. Kolesow, Podstawy Tarota



„Człowiek zaczął szukać wiele tysięcy lat temu odpowiedzi na pytanie, co z nim będzie się działo. Obserwował gwiazdy, wróżył z lotu ptaka, analizował układy patyczków, monet, herbacianych liści, kości do gry, wnętrzności zwierząt... I faktycznie otrzymywał odpowiedzi”1.
Tarot od zawsze budził kontrowersje. Uważany za jedno z najbardziej popularnych narzędzi do poznania tajemnic przyszłości, stał się nieodzownym elementem wyposażenia każdej wróżki. Wielu z nas szuka w nim porady i pocieszenia. Skąd w zwykłej talii kart taka magiczna moc? Czy Tarot zawsze służył odgadywaniu zamierzeń losu? Co powoduje, że mimo tak długiej tradycji nadal fascynuje? 

niedziela, 6 maja 2012

J. C. Somoza, Przynęta

Źródło

Wiosna w pełni, pora się zakochać. Patrząc głęboko w oczy, wypowiadać gorące zapewnienia o wiecznej miłości. Neuroprzekaźniki wywołują w mózgu burzę hormonalną. Euforia odcina od rzeczywistości. Dopaminowa bomba nastraja bezkrytycznie. A wszystko z powodu jednej osoby. Odurza nas, obezwładnia, spędza sen z powiek. Ale co jeśli robi to całkiem świadomie...

piątek, 4 maja 2012

Kapitan Nauka - SuperQuiz Polska


Twoje dziecko jest z natury strasznie ciekawskie? Młodsze rodzeństwo chce zawsze wszystko wiedzieć? Masz dosyć odpowiadania na te wszystkie pytania, nad którymi nigdy się nie zastanawiałeś? Nadchodzi twoje wybawienie: SuperQuiz - informacje w pigułce, które zadowolą wszystkie żądne wiedzy maluchy.

czwartek, 3 maja 2012

A. M. Jaśkiewicz, Przeczekać ten dzień


„Ludzie często pytają, co zrobiłbyś w ostatni dzień życia. Tuż przed śmiercią. Czy spędziłbyś go z bliskimi? Czy może poszedłbyś do kasyna z całym swoim dobytkiem? Nie lubiłem takich pytań. Myślałem wtedy, skąd mam mieć pewność, że ten dzień będzie ostatni?”1

Zgodnie z ludzką skłonnością do fascynacji nieznanym, tematyka związana ze śmiercią stała się jedną z najbardziej popularnych w literaturze. Autorzy prześcigają się w pomysłach, opisując ludzki strach, cierpienie, czy w końcu pogodzenie się z faktem odejścia. Wydawać by się mogło, że już nic nowego nie można powiedzieć w tym temacie. W końcu niejednokrotnie obserwowaliśmy perypetie bohaterów, którym zostało tylko kilka dni życia...

wtorek, 1 maja 2012

J. Van Praagh, Duchy pośród nas



U wielu z nas hasło „duchy” uruchamia ciąg skojarzeń rodem z horroru: pobrzękiwanie łańcuchów, białe postacie błąkające się po starych domach, tajemnicze hałasy i latające przedmioty. Popkultura uczyniła zjawy kreaturami, których zadaniem bywa najczęściej zemsta zza grobu. Jednak obok takich wyobrażeń istnieją także te, traktujące problem zjawisk paranormalnych serio. Jedną z osób, która twierdzi, że posiada kontakt ze światem duchów jest James Van Praagh, który w swojej nowej pozycji zabiera nas na krótki spacer po niematerialnym świecie.